"WIĘZI" NA SHORTLIŚCIE DO OSCARÓW!

26 października amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła skróconą listę dziesięciu dokumentów, które mają szanse na nominację do Oscara w kategorii Krótkometrażowy Film Dokumentalny. Wśród filmów, które powalczą o nominację do Nagrody Akademii znalazł się dokument "Więzi" Zofii Kowalewskiej.

Dziesięć tytułów wciąż mających szanse na Oscary wybrano spośród 61 filmów zakwalifikowanych w tym roku do rywalizacji w kategorii Documentary Short Subject. Oto jak wygląda pełna shortlista w porządku alfabetycznym wraz z producentami:

“Brillo Box (3¢ Off),” Brillo Box Documentary 

Close Ties,” Munk Studio - Polish Filmmakers Association 

“Extremis,” f/8 Filmworks in association with Motto Pictures 

“4.1 Miles,” University of California, Berkeley

“Frame 394,” Compy Films 

“Joe’s Violin,” Lucky Two Productions 

“The Mute’s House,” The Jerusalem Sam Spiegel Film School 

“The Other Side of Home,” Feeln 

“Watani: My Homeland,” ITN Productions 

“The White Helmets,” Grain Media and Violet Films

Pięć filmów z powyższej listy otrzyma 24 stycznia 2017 nominacje do Oscarów. Ceremonia wręczenia nagród, w trakcie której ogłoszeni zostaną zwycięzcy poszczególnych kategorii, odbędzie się 26 lutego 2017.

"Więzi" mogły być brane pod uwagę przez głosujących akademików dzięki tzw. nagrodzie kwalifikującej, jaką jest Srebrny Smok dla najlepszego filmu dokumentalnego, zdobyty na 56. Krakowskim Festiwalu Filmowym. 

W 2014 roku na shortliście znalazły się dwie polskie produkcje: "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego oraz "Joanna" Anety Kopacz. Oba filmy otrzymały nominację do Oscara. Natomiast w ubiegłym roku na shortliście pojawił się film Michała Szcześniaka „Punkt” Wyjścia”.

Ciągle szansę na znalezienie się na oscarowej shortliście mają polskie krótkometrażowe fabuły: „Hycel” Darii Woszek oraz „Lokatorki” Klary Kochańskiej.

"Więzi" opowiadają o czterdziestej piątej rocznicy małżeństwa. Barbara i Zdzisław mogliby być z siebie dumni, gdyby nie fakt, że mąż na osiem lat opuścił żonę dla kochanki. Jednak teraz wspólnie spędzają starość – choć, jak twierdzi Barbara, gdyby nie chore nogi Zdzisław dalej „wierzgałby po Krakowie”. Mimo dawnej urazy, codziennych problemów z rachunkami, zajętą łazienką i przestawianiem mebli, łączy ich trudna do zdefiniowania więź.

Więcej informacji znajduje się na stronie Akademii.