STYCZEŃ NA FESTIWALACH KRÓTKOMETRAŻOWYCH
W styczniu festiwale filmowe dopiero nabierają rozpędu. Festiwalowa publiczność będzie mogła w tym miesiącu obejrzeć siedem polskich filmów krótkometrażowych, które zakwalifikowały się do sekcji konkursowych pięciu festiwali.
Styczeń w festiwalowym kalendarzu to niezbyt aktywny czas. Niemniej jednak w pierwszym miesiącu roku organizowany jest jeden z najważniejszych festiwali filmowych na świecie – amerykański Sundance Film Festival. W tym roku do jego programu zaproszono dwa polskie krótkie dokumenty, oba wyprodukowane przez działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studio Munka: „Obiekt” Pauliny Skibińskiej i „Punkt wyjścia” Michała Szcześniaka. Oba filmy zakwalifikowały się do sekcji konkursowej Documentary Shorts Program.
Aż trzy polskie produkcje powalczą o nagrody w konkursie festiwalu Premiers Plans organizowanego we francuskim Angers, którego program tworzą europejskie debiuty filmowe. Filmy, które zobaczyć będzie mogła publiczność w Angers to „Taki pejzaż” Jagody Szelc i „Opowieść o lesie” Katarzyny Melnyk ze Szkoły Filmowej w Łodzi oraz „Mleczny brat” Vahrama Mkhitaryana, będący wspólną produkcją Wajda Studio i Studia Munka.
Dwoma pokazami w tym miesiącu pochwalić się może „Nasza klątwa” Tomasza Śliwińskiego, wyprodukowana przez Warszawską Szkołę Filmową. Ten krótki dokument weźmie udział w sekcjach konkursowych chilijskiego festiwalu Talca International Short Film Festival oraz amerykańskiego Irvine International Short Film Festival.
„Żar” Bartosza Kruhlika zakwalifikował się natomiast do konkursu brytyjskiego festiwalu filmów studenckich Kingston Arts London Festival.